Wędrowiec
1. Nie oglądaj się za siebie, kiedy wstaje brzask, a C
Ruszaj dalej w świat, nie zatrzymuj się. G d a
Sam wybierasz swoja drogę z wiatrem czy pod wiatr,
Znasz tu każdy szlak, przestrzeń woła Cię.
Ref:
Przecież wiesz, ze dla Ciebie każdy nowy dzień,
Przecież wiesz, ze dla Ciebie chłodny lasów cień,
Przecież wiesz, jak upalna bywa letnia noc,
Przecież wiesz, ze wędrowca los to jest Twój los.
2. Lśni w oddali ton jeziora, słyszysz ptaków krzyk,
Tu odpoczniesz dziś i nabierzesz sil.
Ale jutro znów wyruszysz na swój stary szlak,
Będziesz dalej szedł tam, gdzie pędzi wiatr
Ref:
Przecież wiesz, ze dla Ciebie każdy nowy dzień,
Przecież wiesz, ze dla Ciebie chłodny lasów cień,
Przecież wiesz, jak upalna bywa letnia noc,
Przecież wiesz, ze wędrowca los to jest Twój los.
Wehikuł czasu
Pamiętam dobrze ideał swój /A E /fis D
Marzeniami żyłem jak król /A E /fis D
Siódma rano, to dla mnie noc /A E /fis D
Pracować nie chciałem, włóczyłem się /A E /fis D
Za to do puszki zamykano mnie /A E /fis D
Za to zwykle zamykano mnie /A E /fis D
Po knajpach grywałem za piwo i chleb /A E /fis D
Na życiu bluesa tak mijał mi dzień /A E /fis D
Ref: Tylko nocą do klubu pójść /E fis /D A
Jam session do rana, tam królował blues /E fis /D A
To już minęło, ten klimat, ten luz /E fis /D A
Wspaniali ludzie nie powrócą /D
Nie powrócą już /D
Lecz we mnie zostało coś z tamtych lat
Mój mały intymny muzyczny świat
Gdy tak wspominam ten miniony czas
Wiem jedno, że to nie poszło w las
Dużo bym dał, by przeżyć to znów
Wehikuł czasu to byłby cud
Mam jeszcze wiarę, odmieni się los
Znów kwiatek do lufy wetknie mi ktoś
Przebudzenie
Przebudzenie
Słuchać w pełnym słońcu jak pulsuje Ziemia C G D a
Uspokoić swoje serce, niczego już nie zmieniać
I uwirzeyc w siebie, porzucając sny,
A Twój bunt przemija, a nie Ty...
Nie wiesz, nie wiesz,
Nie rozumiesz nic...
Widzieć parę bobrów przytulonych nad potokiem,
Nie zabijać ich więcej, cieszyć się widokiem.
Nie wyjadać ich wnętrzności, nie wchodzić w ich skórę,
Stępić w sobie instynkt łowcy, wtopić się w naturę...
Ref:.
Nie wiesz, nie wiesz,
Nie rozumiesz nic...
Wybrać to, co dobre, z mądrych starych ksiąg,
Uszanować swoją godność doceniając ją
A gdy wreszcie uda się własne zło pokonać
Żeby zawsze mieć przy sobie czyjeś ramiona...
Ref:.
Nie wiesz, nie wiesz,
Nie rozumiesz nic...
Wyczuć taką chwilę, w której kocha się życie
I móc w niej stać na wieczność w zachwycie.
W pełnym słońcu, dumnie i na własnych nogach,
Może wtedy będzie można ujrzeć uśmiech Boga...
Ref:.
Nie wiesz, nie wiesz,
Nie rozumiesz nic...
Przejść wielką rzekę, bez bólu i wyrzeczeń... /x4 C G F G
Przejść wielką rzekę
Ogień
Ref.:Zwyczaj to stary jak świat, CF
Ogień, ogień, ogień. GC
Rozpalmy blisko nas, CF
Ogień, ogień, ogień. GC
Ogień, ogień, ogień. GC
Rozpalmy blisko nas, CF
Ogień, ogień, ogień. GC
Dla spóźnionego wędrowca, CF
Rozpalmy tu, rozpalmy tu Ca
Ogień, ogień, ogień. dGC
I.Pierwsza gwiazdka już wzeszła,
Czas by ogień rozpalić.
Lipy, sosny i buki
Chylą gałęzie ku nam.
Ref.:Zwyczaj to stary jak świat...
II.Najpiękniejsze ogniska,
Z trzaskiem sypią się skry,
Wokół samych przyjaciół masz
Śpiewaj z nami i ty
Ref.:Zwyczaj to stary jak świat...
Ballada rajdowa
Właśnie tu na tej ziemi młody harcerz meldował GDCG
Swą gotowość umierać za Polskę
Tak jak ty niesiesz plecak on niusł w rękach karabin
Wielką miłość, nadzieję i troskę
Może tu w Nowej Słupi, Daleszycach, Bielicach
Brzozowymi krzyżami znaczone
Swą dziewczynę pożegnał nie wiedząc że tylko
Kilka dni mu przeznaczone
Swą gotowość umierać za Polskę
Tak jak ty niesiesz plecak on niusł w rękach karabin
Wielką miłość, nadzieję i troskę
Może tu w Nowej Słupi, Daleszycach, Bielicach
Brzozowymi krzyżami znaczone
Swą dziewczynę pożegnał nie wiedząc że tylko
Kilka dni mu przeznaczone
Ref.Naszej ziemi śpiewamy
Ziemi pokłon składamy
Taki prosty serdeczny harcerski
Niechaj echo poniesie tę balladę rajdową
nowe jutro i przyszłość nową
Ziemi pokłon składamy
Taki prosty serdeczny harcerski
Niechaj echo poniesie tę balladę rajdową
nowe jutro i przyszłość nową
Na pomniku wyryto że 16 miał wioasen
Że był śmiały odważny radosny
Kiedy padał płakała cała puszcza jodłowa
Nie doczekał czekanej tak wiosny
I choć on nie doczekał to nie zginął tak sobie
Przetarł szlak którym dzisiaj wędrujesz
I gdy tak przy ognisku śpiewasz sobie balladę
Tak jak on w sercu ojczyznę czujesz
Że był śmiały odważny radosny
Kiedy padał płakała cała puszcza jodłowa
Nie doczekał czekanej tak wiosny
I choć on nie doczekał to nie zginął tak sobie
Przetarł szlak którym dzisiaj wędrujesz
I gdy tak przy ognisku śpiewasz sobie balladę
Tak jak on w sercu ojczyznę czujesz
Sosenka
Jak dobrze być harcerzem ad
Na obozie spędzać czas Ea
Na północy pojezierze
Na południu szumi las
Ref: Hej las, mówię wam
szumi las, mówię wam
A w lesie, mówię wam, sosenka
Spodobałą mi isę jeden raz
Harcerka Marysieńka
Sam wodę łódka niosła
Łódkę niosła w siną dal
A on zamiast trzymać wiosła
Objął ją i śpiewał tak
Ref: Hej las...
Całuj, całuj druhu miły
Całuj, całuj póki czas
Bo gdy przyjdzie czas rozstania
To już nas nie będzie tam
Na obozie spędzać czas Ea
Na północy pojezierze
Na południu szumi las
Ref: Hej las, mówię wam
szumi las, mówię wam
A w lesie, mówię wam, sosenka
Spodobałą mi isę jeden raz
Harcerka Marysieńka
Sam wodę łódka niosła
Łódkę niosła w siną dal
A on zamiast trzymać wiosła
Objął ją i śpiewał tak
Ref: Hej las...
Całuj, całuj druhu miły
Całuj, całuj póki czas
Bo gdy przyjdzie czas rozstania
To już nas nie będzie tam
Wędrowanie
a d E a
Rozwichrzone nad głową sosny rosochate,
a d G C
Biegną niebem chmurki, owieczki skrzydlate,
a d G C
Senne oko jeziora, zda się, na wpół drzemie,
a d E a
Kolorowe sady słodkie niosą brzemię.
Ref.:
a E a
A nam czegóż to więcej potrzeba?
C G C
Powiedz nam!
C G C a
Powiedz nam lesie i drogo piaszczysta,
a E a
Powiedz nam..
2.W połoniny zielone przepastne doliny,
ukwiecone łąki strojne jak dziewczyny.
Płaczka wierzba przysiadła na przydrożnym rowie,
matka żegnająca ruszających w drogę.
Ref.:
A nam czegóż...
3.Przemierzamy doliny jak wędrowne ptaki,
co na niebie kluczem wyznaczają szlaki
Dokąd, dokąd tak lecisz uskrzydlony bracie?
Pędzisz nie bez celu już we krwi to macie.
Ref.:
A nam czegóż...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz